Ziarnko do ziarnka ...
Data dodania: 2016-02-24
Tak to się zaczęło ... w 2010 zaczeliśmy poszukiwania działki , aż we wrześniu 2011 roku podpisaliśmy akt notarialny. Działka na wsi, niedaleko naszego aktualnego miejsca zamieszkania ( 7 min smochodem ). Strzał w dziesiątkę i do tego atrakcyjna cenowo. Z jednej strony graniczy z lasem, także za nami już nie będzie żadnych lokatorów tylko bramka, kładka i natura. Trzeba uwarzać na sarny bo te wszędobylskie zwierzątka lubią wyskakiwać w szczególności przed maskę :)